środa, 14 września 2016
Peter Wohlleben "Sekretne życie drzew"
wtorek, 13 września 2016
Nick Payne "Konstelacje" (reż. Adam Sajnuk, Teatr Polonia)
poniedziałek, 12 września 2016
Agata Tuszyńska "Jamnikarium"
Przede wszystkim wspaniale wydana - smakowita wręcz! Wygląda trochę jak "psi zielnik" albo dziecinna wyklejanka, lub - bardziej dorośle - kolaż :-)
Książeczka dla wytchnienia - zabawna, ale wcale nie trywialna. Dla właścicieli jamników - lektura obowiązkowa, od której z
pewnością nie będą mogli się oderwać przez długie godziny. Autorka
napisała ją we współpracy ze swoim ukochanym jamnikiem,
Lonią. Teksty pisane z jego perspektywy i niejako jego słowami, to
najlepsze fragmenty w książce. Każdy właściciel psa przyzna, że są one
bardzo trafne.
Nie zdawałam sobie nawet sprawy z tego, jak wiele znanych osób spośród wielu ras wybrało sobie na towarzyszy właśnie na jamniki. Równie dużo poświęciło im swoje obrazy oraz publikacje, zarówno fragmenty prozy jak i wiersze. W Jamnikarium możemy przeczytać o psach takich znanych osób jak na przykład Beata Tyszkiewicz, Krystyna Sienkiewicz, Magdalena Samozwaniec, Michalina Wisłocka, Jerzy Waldorff, Pablo Picasso, Napoleon Bonaparte czy Einstein.
Jamnikarium to kopalnia ciekawostek i zarazem bardzo rzetelnej, wręcz encyklopedycznej wiedzy na temat tej rasy.
niedziela, 11 września 2016
Żona idealna (reż. Charles McDougall, Félix Alcalá, Rosemary Rodriguez i in.)
Żona idealna
reż. Charles McDougall, Félix Alcalá, Rosemary Rodriguez i in.
scenariusz: Michelle King, Robert King, Corinne Brinkerhoff, Todd Ellis Kessler i in.
sobota, 10 września 2016
Władysław Broniewski "Ze złości"
gdyby nie ta niepewność,
gdyby nie to, że serce zżera
złość, tęsknota i rzewność.
Byłbym wierny jak ten pies Burek,
chętnie sypiałbym na słomiance,
ale ty masz taką naturę,
że nie życzę żadnej kochance.
Kochałbym cię (sto tysięcy diabłów),
kochałbym (niech nagła krew zaleje!),
ale na mnie coś takiego spadło,
że już nie wiem, co się ze mną dzieje:
z fotografią, jak kto głupi, się witam,
z fotografią (psiakrew!) się liczę,
pójdę spać i nie zasnę przed świtem,
póki z grzechów się jej nie wyliczę,
a te grzechy (psiakrew!) malutkie,
więc (cholera) złości się grzesznik:
że na przykład, wczoraj piłem wódkę
lub że pani Iks - niekoniecznie.
Cóż mi z tego (psiakrew!), żem wierny,
taki, co to "ślady po stopach"?...
Moja miła, minął październik,
moja miła (psiakrew!), mija listopad.
Moja miła, całe życie mija...
Miła! Miła! - powtarzam ze szlochem...
To mi życie daje, to zabija,
że ja ciągle (psiakrew!) ciebie kocham.
piątek, 9 września 2016
"Birdman" (reż. Alejandro González Iñárritu)
czwartek, 8 września 2016
Stanisław Barańczak "But why"
Canthia Kaminsky, dziewczyna nie z tego
świata; z tego drugiego; w tym
znalazła się tydzień temu (w pierwszym dniu od razu
zatrucie befsztykiem tatarskim, nothing serious);
[przez całe
dwudziestojednoletnie życie (widziała też
coś, co się nazywa „bar mleczny”, very strange) nie
[wysuwała
zadartego nosa poza Springfield, Illionois;
sorry, raz była z wycieczką w Washington, D. C.;
Cynthia Kaminsky, wystające zęby, nieopanowany
[chichot,
nieustające zdumienie:
jak ludzie tutaj mogą to wszystko wytrzymać?
czego nikt tego nie zdemaskuje w gazetach?
Tłumaczymy długo i mozolnie,
a ona znowu:
to po co w ogóle ludzie kupują te gazety?
Znów tłumaczymy z wysiłkiem (na szczęście wiemy,
jak jest po angielsku „nekrolog” czy „dział sportowy”),
i zdawałoby się, że już wszystko rozumie,
ale nagle:
A dlaczego tu wszyscy tacy źli i smutni?
czemu nikt się nie śmieje, gdy idzie ulicą?
przecież za parę dni Christmas!
środa, 7 września 2016
Maryla Szymiczkowa "Tajemnica domu Helclów"
Pomimo mojego uwielbienia dla twórczości Jacka Dehnela (pod pseudonimem Maryli Szymiczkowej ukrywa się właśnie on wraz z Piotrem Tarczyńskim) postać profesorowej Szczupaczyńskiej nie urzekła mnie ani trochę. Szczerze mówiąc wnerwia mnie to babsko, a że w moim otoczeniu jest kilka podobnych istot - to wnerwia mnie podwójnie. W efekcie nie byłam w stanie naprawdę przejąć się losami prowadzonego przez nią śledztwa, ani nawet zachwycić urokiem przedwojennego Krakowa.
Odpuściłam sobie cały cykl - zdecydowanie bliższy jest mi szczególny, ironiczny styl Ale z naszymi umarłymi. Cierpliwie czekam na kolejne książki Dehnela - a krakowskie śledztwa retro pozostawiam pasjonatom.
niedziela, 4 września 2016
Mirosław Wlekły "All inclusive. Raj, w którym seks jest bogiem."
All Inclusive składa się z dwóch części. W pierwszej Wlekły opisuje współczesną Dominikanę i jej historię. Pokazuje kraj widziany oczami turysty, pełen pięknych kobiet i przystojnych mężczyzn, którzy są do usług wczasowiczów. Opowiada o tradycji i kulturze mieszkańców. Przybliża historię, rządy dyktatora Rafaela Leónidasa Trujillo.
W drugiej części ("Piekło") uruchamia się Wlekły-rasowy reportażysta. Poznajemy inną prawdę o tym małym państewku leżącym na Morzu Karaibskim. To już nie jest raj na ziemi – chociaż słońce świeci tu przez
okrągły rok, a piękni ludzie przechadzają się po ulicach. Tragiczna sytuacja kobiet, dzieci,
rodzin, ludzi młodych i starych, prostytucja, pedofilia, przemoc, bieda,
to w dużej mierze spuścizna kultury macho. Radosna turystyka nie jest w stanie przykryć tych problemów.
W historii Dominikany według Wlekłego pojawiają się tylko dwie świętości, byty niemal nietykalne: Trujillo i Kościół. Autor przedstawia historię społeczeństwa, które dojrzewa w bardzo trudnych warunkach. All inclusive, to książka o różnych formach przemocy, z którymi zmagają się mieszkańcy Dominikany. Wystarczy zrobić krok poza strzeżone strefy dla turystów, a zostanie się wciągniętym w zupełnie inny świat, w którym najpopularniejszą walutą i przekleństwem jest seks. W tym kraju nawet dyktatorzy w równym stopniu są opętani władzą, jak i seksem, a obalają ich kobiety, które im nie uległy, natomiast seksualne skandale demaskują dziennikarki, które uważa się za seksbomby.
Wlekły pisze świetnie pod względem warsztatu, jego spojrzenie jest przenikliwe i daleko mu od wydawania jednoznacznych ocen. Znajduje dla biznesu turystycznego jeszcze inne tło, niż wskazała Jennie Dielemans, a dodatkowo wprowadza wątek pedofilii systemowo ukrywanej przez kościół katolicki, co dodatkowo podnosi aktualny wymiar tego zbioru reportaży.