środa, 29 sierpnia 2018

Richard Dawkins "Rzeka genów"


Tym razem Richard Dawkins nie walczy z kreacjonizmem z taką siłą, jak mu się to zdarza w innych książkach, ale po prostu ciepło i pogodnie opowiada o tym, skąd żeśmy się wzięli. Wspaniała rzecz dla tych, których wiedza o pochodzeniu gatunków jest raczej skromna i nie wyrosła ponad poziom nauczania biologii i kreacjonizmu w polskich szkołach. Książka o ewolucji i genach odgrywających w niej ogromną rolę. Napisana bardzo zrozumiale, a przy tym poprowadzona tak, że czyta się, jak świetne czytadło, a nie monotonną literaturę popularnonaukową. 


wtorek, 28 sierpnia 2018

Stanisław Barańczak "Spójrzmy prawdzie w oczy"

Spójrzmy prawdzie w oczy: w nieobecne
oczy potrąconego przypadkowo
przechodnia z podniesionym kołnierzem; w stężałe
oczy wzniesione ku tablicy z odjazdami
dalekobieżnych pociągów; w krótkowzroczne
oczy wpatrzone z bliska w gazetowy petit;
w oczy pośpiesznie obmywane rankiem
z nieposłusznego snu, pośpiesznie ocierane
za dnia z łez nieposłusznych, pośpiesznie
zakrywane monetami, bo śmierć także jest
nieposłuszna, zbyt śpiesznie gna w ślepy zaułek
oczodołów; więc dajmy z siebie wszystko
na własność tym spojrzeniom, stańmy na wysokości
oczu, jak napis kredą na murze, odważmy sie spojrzeć
prawdzie w te szare oczy, których z nas nie spuszcza,
które są wszędzie, wbite w chodnik pod stopami,
wlepione w afisz i utkwione w chmurach;
a choćby się pod nami nigdy nie ugięły
nogi, to jedno będzie nas umiało rzucić
na kolana.