poniedziałek, 1 lutego 2016

Julia Fiedorczuk "Nieważkość"

 

Zwykła proza o zwykłych ludziach napisana absolutnie niezwykłym, poetycki językiem. Dorastanie i dojrzewanie trzech kobiet obciążone jest wspomnieniem dramatycznej śmierci kolegi, co nie pozostaje bez wpływu na ich życie, które - rzecz jasna - na pewnym etapie zaczyna biec dla każdej z dziewcząt kompletnie innym torem. W tym ujęciu historia wydaje się bliźniaczo podobna do wielu innych, obecnych już w polskiej prozie. Nawet nieliniowość narracji nie stanowi o oryginalności tej powieści. O odmienności decyduje ów przejmujący język, jakim autorka opowiada o walce, jaka toczy każda z bohaterek, język wspaniale oddający cierpienie i zaparcie się siebie związane z próbą sprostania oczekiwaniom innych.

Ta językowa subtelność wyraziście podkreśla brutalne aspekty życia wszystkich trzech kobiet, przemoc, jakiej doświadczają już jako dziewczynki, bezradność, z jaka borykają się przez całe życie. Ogromne wrażenie czyni skontrastowanie subtelności opisów, antropologia codzienności w zestawieniu z okrucieństwem ludzi decydujących o życiu każdej z nich.