Bohaterem książki jest doktor Alex Hoffmann, który wśród najbogatszych ludzi świata uchodzi za legendę. Z wykształcenia fizyk i matematyk, w rzeczywistości zarabia na zarządzaniu funduszem hedgingowym w Genewie. Jest autorem przełomowego systemu algorytmicznego, który pozwala zyskownie grać na giełdzie, dzięki wykorzystaniu możliwości sztucznej inteligencji. Analizując tysiące reakcji graczy giełdowych uczy się ona przewidywać reakcje rynku. Wśród licznych uwzględnianych w procesie uczenia się emocji SI szczególną wagę przykłada do strachu.
Dr Hoffmann i jego wspólnik zamierzają przekonać klientów, aby zainwestowali w to genialne narzędzie, gdyż SI nadal wymaga trenowania. Niestety w przeddzień tej niezwykle ważnej prezentacji dr Hoffmann pada ofiarą przedziwnych zdarzeń. Serię rozpoczyna otrzymania zaskakującej przesyłki, zawierającej pierwsze wydanie publikacji Darwina z zaznaczonym rozdziałem o strachu. Tuż potem następuje włamanie do domu Alexa: włamywacz bez trudu omija wyrafinowane zabezpieczenia i, zaskoczony przez Hoffmanna, pozbawia go przytomności.
Samodzielne śledztwo wskazuje, że Alex sam kupił książkę, a włamywacz znał kody dostępu do mieszkania, które rzekomo dr Hoffmann mu udostępnił. Kolejne wydarzenia sprawiają, że naukowiec zaczyna wierzyć, iż popada w szaleństwo. Co gorsza opracowany przez niego system inicjuje zaskakujące, nie uruchamiane przez żadnego pracownika, transakcje. Jedna z nich wydaje się szczególnie podejrzana - przynosi gigantyczne zyski w wyniku powziętej informacji o katastrofie samolotu. Czyżby algorytmiczny Frankenstein przewidział atak terrorystyczny! Kontrola ze strony Komisji Papierów Wartościowych zdaje się tylko kwestią czasu - podobnie, jak zagrożenie dalszego funkcjonowania firmy...
Jak to u Harrisa, wątki narastają, tajemnica pęcznieje, zwrotów akcji nie brakuje, rozwiązanie zagadki zdaje się oddalać a nie przybliżać, a zakończenie jest jak zawsze nieoczekiwane i śmiałe. Harris w najlepszej formie!
Tym razem jednak chodzi nie tylko o świetnie skrojoną sensację. Urzekający jest w tej powieści wątek filozoficzny, który niewątpliwie spodoba się wszystkim wielbicielom i wrogom nowoczesnych technologii, analitykom cyberbezpieczeństwa i intelektualistom, którym nieobce są tak prawa robotów Asimova, jak i szerzej omawiana etyka robotów (w tym ironiczne, ale jakże zasadne w kontekście Indeksu strachu, prawa robotów Marka Tildena).
Ale jest też i nieco bardziej analogowy wymiar etyki, dotyczącej zwykłej ludzkiej pazerności i braku skrupułów w świecie opanowanym neoliberalną obsesją pieniądza, władzy, spekulacji (rozważania prowadzącego śledztwo o cenach mieszkań w Genewie, która staje się niedostępna finansowo dla rodowitych mieszkańców). Na to wszystko nakłada się wątek darwinowski. Jest o czym rozmyślać i dyskutować z innymi czytelnikami!
Ja byłam zachwycona tak samą akcją, jak i inspirującym wymiarem tej powieści. Perełeczka!