(bo wszystko, co warto robić, warto robić powoli)
Żyłem na skraju szaleństwa, Chciałem wiedzieć dlaczego. Pukałem w drzwi, pukałem w drzwi.
Drzwi się otwarły, I cóż się okazało? Pukałem od wewnątrz. [tłum. Nuria Zacharewicz]