Chcemy wierzyć, że to my stoimy za sterami naszego działania i sprawujemy nad nim pełną kontrolę. Prawda jest jednak taka, że pomimo rzekomego „zdrowego rozsądku”, jesteśmy do bólu przewidywalni, co znakomicie wykorzystują marketerzy, politycy a nawet nasi partnerzy. Żyjemy w społeczeństwie, w którym ramy naszego postępowania wyznaczają sprecyzowane normy i zasady. Dobrze jednak wiemy o tym, jak różne sytuacje, czy odczuwane emocje popychają nas do łamania tych norm, nawet do zachowania wbrew temu czego inni by się od nas spodziewali. Psycholog powie nam o Ego i Id, a miłośnik literatury o doktorze Jekyllu i panu Hyde.
„Możemy być zlepkiem kilku Ja. Chociaż niewiele możemy zrobić, żeby nasz doktor Jekyll w pełni docenił siłę naszego pana Hyde’a, a być może już sama świadomość tego, że jesteśmy skłonni do podejmowania złych decyzji, kiedy znajdziemy się w szponach silnych emocji, pomoże nam zastosować wiedzę o naszym hyde’owskim Ja w codziennym życiu.”
Jak udowadnia Ariely, czasami po prostu „nie wiemy czego chcemy, dopóki nie zobaczymy tego w określonym kontekście". Patrząc na menu w restauracji, wybieramy dania w średniej cenie – nie najtańsze i nie najdroższe – chyba, że akurat chcemy lekko zaszaleć. Restauratorzy doskonale wiedzą, że klienci tak robią, dlatego środku w menu dają nam to, co najbardziej chcą sprzedać. Zestawienie i porównywanie pozwala nam łatwiej podjąć decyzje. Ale nie unikniemy tego, że czasem te decyzje są kompletnie irracjonalne. Ariely opisał wiele eksperymentów, w których badano przeróżne siły wpływające na zachowanie człowieka. Do tych sił zaliczył cechy charakteru, względność, normy społeczne, emocje, podniecenie seksualne itp.
Potęga irracjonalności jest napisana w bardzo przystępny sposób. Opisy eksperymentów i wyniki badań są przedstawione w formie lekkiej anegdoty pomimo że książka pełna jest danych statystycznych.
Często powtarzamy sobie, że w życiu nie ma nic za darmo. Doskonale wiemy, że biznesem rządzi pieniądz. Mimo to, cieszymy się jak dzieci, na widok słowa „gratis” i dajemy się nabrać po raz kolejny. Tacy już jesteśmy w swojej naturze, irracjonalni i naiwni. Trzeba przyznać, że Ariely wybrał niesamowicie ciekawą działkę psychologii człowieka do swoich badań, a ich rezultaty, w postaci publikacji „Potęga irracjonalności” są genialne. Książkę pochłaniamy jednym tchem, i na każdej stronie znajdujemy kawałek prawdy o sobie samym.
Ponieważ czytałam polski przekład - docenić muszę nie tyle lekkie pióro autora, co raczej trojga tłumaczy: Tatiany Grzegorzewskiej, Piotra Grzegorzewskiego oraz Agnieszki Nowak-Młynikowskiej. Książka powinna przypaść do gustu miłośnikom psychologii, socjologii oraz wszystkim tym, którzy chcą wiedzieć więcej na temat mechanizmów, jakie rządzą ludźmi.