Daję notę nieco wyższą niż wynikałaby z poziomu uzyskanej satysfakcji sensacyjno-kryminalnej, ponieważ urzekła mnie koncepcja osadzenia akcji w rewolucyjnej, dawnej Warszawie, z cholerą i powstaniem w tle. Powiedzmy 6/10. Ciekawe, że czy inspiracją stała się epidemia Covid 19 i strajki kobiet?
Projektanta okładki zdecydowanie należałoby powiesić :-(