poniedziałek, 26 listopada 2007

Anna Świrszczyńska "Krzyk spod ziemi"

Kiedy się skończył nalot
ludzie przybiegli wołali
tu są pogrzebani żywcem
słychać jak krzyczą
na tę piwnicę
zawaliły się trzy piętra.
 

Ludzie kopali rękami
chcieli odkopać trzy piętra
szpadlami rękami
o pięciu palcach.
Kopali dzień i noc.
 

Rano był drugi nalot
zabił tych co kopali.
Już nikt nie słyszał krzyku spod ziemi.