środa, 11 lipca 2007

Tomasz Różycki "Napis"

Co mogę jeszcze dla ciebie o tym napisać?
Że wykonuję czynności bardzo starannie,
zacieram ślady po nas, ciekawe czy zgadniesz,
co znaczyło milczenie, zostawione dzisiaj

w słuchawce na całą wieczność? Twój funkcjonariusz
zdejmie odciski po nas z każdego przedmiotu,
ze szklanek, klamek, kluczy, lecz co to za dowód
uzyskany z napastowania ciał martwych,

leżących na podłodze? Nigdy się nie dowiesz,
jak to naprawdę czytać. Za każdą literą
jest głęboki cień, miejsce, gdzie koczuje nieraz
tłumek uciekinierów wciąż w połowie drogi.

To w szczegółach ukryłem pozostałe sprawy:
śrubka do pewnej maszyny, o której nikt nie wie,
została w szufladzie. Porucznik Anielewicz
na próżno wciąż układa ciała w jakiś napis.