piątek, 6 lipca 2007

Anna Świrszczyńska "Dwudziestu moich synów"

Na mojej sali
leży dwadzieścia żołnierskich brzuchów.
Poszarpane, we krwi,
walczą zażarcie
o życie.


Znam je wszystkie na pamięć,
w dzień przynoszę im baseny,
myję z kału.
W nocy śni mi się,
że przynoszę im baseny,
myję z kału.
 

Gdy któryś brzuch
umiera w moim śnie,
zrywam się
i podchodzę na palcach do łóżka.
Na mojej sali
walczy na zęby z nicością
dwudziestu moich synów,