Jest to monumentalna praca, która stanowi głęboką analizę historii ludobójstw XX i XXI wieku. Autor, dziennikarz i publicysta o żydowskich korzeniach, podejmuje się zadania ukazania mechanizmów stojących za masowymi zbrodniami, ich społecznym i psychologicznym kontekstem oraz skutkami, jakie niosą dla ofiar i sprawców.
Arcyważna, znakomicie napisana, dogłębnie i mądrze. Gebert nie tylko docieka istoty ludobójstwa analizując największe zbrodnie XIX i XX wieku, ale także wskazuje, że odpowiedzialność za większość z nich należy przypisać nie tylko tym nacjom, które bezpośrednio uwikłane są w konflikt, ale także - coraz częściej - krajom ościennym, a nawet społeczności międzynarodowej.
Gebert przedstawia w swojej książce osiem kluczowych przypadków ludobójstw: eksterminację ludu Herero przez Niemców w Namibii, rzeź Ormian w Imperium Osmańskim, Hołodomor na Ukrainie, Holokaust Żydów, zagładę Romów i Sinti, ludobójstwo dokonane przez Czerwonych Khmerów, masakrę Tutsi w Rwandzie oraz zbrodnie w Bośni i Hercegowinie. Każdy z tych przypadków jest analizowany z różnych perspektyw: historycznej, politycznej, społecznej i psychologicznej. (Niezwykle interesujący i nieznany mi wcześniej jest wątek udziału Tadeusza Mazowieckiego w pracach ONZ w czasie ludobójstwa w Bośni. Poruszająca jest także analiza odpowiedzialności mocarstw kolonialnych za powtarzające się zbrodnie ludobójstwa w Rwandzie).
Autor nie ogranicza się jedynie do przedstawienia faktów, lecz stara się zrozumieć mechanizmy, które prowadzą do takich zbrodni. Analizuje ideologie, które uzasadniają przemoc, procesy dehumanizacji ofiar oraz rolę państwa i instytucji w organizowaniu i usprawiedliwianiu ludobójstw. Gebert zwraca uwagę na to, jak łatwo można przekonać społeczeństwo do akceptacji przemocy wobec „innych”, gdy ci zostaną uznani za zagrożenie lub niegodnych życia.
W obliczu współczesnych zagrożeń, takich jak wzrost nacjonalizmów, ksenofobii i dehumanizacji „innych”, książka Geberta staje się ważnym głosem ostrzegawczym. Przypomina, że pamięć o przeszłości i edukacja są kluczowe w zapobieganiu powtarzaniu się tragedii. Najbardziej wstrząsająca jest chyba świadomość, że swoją obojętnością niejako wspieramy ludobójców za każdym razem, kiedy nie stać nas na protest. Nietrudno odnaleźć analogię w dzisiejszym świecie, kiedy milczymy o tym co dzieje się na granicy z Białorusią, kiedy mordowani są cywile w Ukrainie, kiedy patrzymy bezsilnie na wydarzenia w Gazie i kiedy toną uchodźcy w Morzu Śródziemnym...
Autor posługuje się bogatym warsztatem dziennikarskim, łącząc rzetelną dokumentację z narracją, która angażuje emocjonalnie. Wykorzystuje liczne źródła, w tym wywiady z ocalałymi, świadkami i ekspertami, co dodaje książce autentyczności i głębi.
„Ostateczne rozwiązania” to nie tylko analiza przeszłości, ale także apel o odpowiedzialność współczesnych społeczeństw. Gebert wskazuje na niebezpieczeństwo zapomnienia o przeszłych zbrodniach oraz na konieczność edukacji i pamięci historycznej. Podkreśla, że ignorowanie ostrzeżeń przed powtarzaniem się ludobójstw może prowadzić do ich ponownego wystąpienia.
Książka skłania do refleksji nad naturą zła, ludzką podatnością na manipulację i rolą jednostki w obliczu systemowej przemocy. Jest to lektura obowiązkowa dla tych, którzy pragną zrozumieć mechanizmy prowadzące do najcięższych zbrodni w historii ludzkości i wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość.
„Ostateczne rozwiązania” łączą rzetelną analizę historyczną z głęboką refleksją nad kondycją ludzką. Jest to książka, która nie pozostawia czytelnika obojętnym i zmusza do przemyśleń nad tym, jak łatwo można przekroczyć granice moralności i człowieczeństwa.